Poleciałam dziś ambitnie z połączeniami smaków i wcale nie jest mi z tym źle. Początkowo mango miało być w kawałkach, ale stwierdziłam, że jest ono tak dojrzałe (a nawet przejrzałe), że dobrze będzie zużyć je do dressingu. W skutek tego wyszła mi jedna z ciekawszych smakowo sałatek jakie do tej pory robiłam :)
Skład:
50 g rukoli
250 g pomidorków cherry
kostka tofu wędzonego (Polsoja)
kilka krążków cebuli
pół szklanki uprażonego słonecznika z odrobiną soli
łyżeczka oliwy+przyprawa do sałatek(np. czosnek, papryczka, zioła)+sól i pieprz do marynowania tofu
dressing:
1 bardzo dojrzałe mango
łyżeczka cukru lub syropu z agawy
łyżeczka oliwy
łyżeczka soku z cytryny
pół łyżeczki soli
odrobina pieprzu
1. Rukolę myjemy. Pomidorki myjemy, kroimy w połówki i wrzucamy do sałaty, dodajemy także cebulę.
2. Tofu kroimy w kostkę, mieszamy ze składnikami podanymi do marynaty i przesmażamy na patelni.
3. Do miseczki wyciskamy sok z mango(może być z miąższem), dodajemy resztę składników i polewamy sałatkę.
4. Na koniec lub bezpośrednio przed podaniem dekorujemy uprażonym słonecznikiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz