środa, 19 lutego 2014

warzywa z jajkiem sadzonym

To jedno z moich wspomnień z pobytu w Hiszpanii. Revuelto de verduras, czyli jajko sadzone z warzywami, zjadłam w Sewilli w małej restauracji umiejscowionej poza centrum miasta. Nie ośmieliłam się poprosić o przepis, za to podjęłam się próby odtworzenia tego dania.



Składniki na 4 porcje:
1 duża cebula
2 ząbki czosnku
20 dag pieczarek
żółta papryka
pół bakłażana
1 cukinia
pół puszki ciecierzycy
2 pomidory
sól, pieprz
oliwa
+4 jajka sadzone

1. Cebulę obierz i pokrój  w piórka. Podsmaż na oliwie Dodaj pół łyżeczki soli. Pod koniec smażenia dodaj 2 ząbki czosnku wyciśnięte przez praskę.
2. Pieczarki oczyść, obierz i pokrój w kawałki.  Paprykę oczyść z gniazda nasiennego, pokrój w cieknie paski o długości około 5 cm. Te składniki dodaj do cebulki i smaż kilka minut do momentu aż pieczarki lekko sie zarumienią a papryka delikatnie zmięknie. W razie potrzeby dodaj oliwy.
3. Cukinię i bakłażan oczyść i pokrój w talarki. Posyp solą i odstaw na ok 10 minut. Następnie przepłucz pod bieżącą zimną wodą i dodaj do reszty składników.
4. Po kilku minutach kiedy bakłażan i cukinia delikatnie zmiękną dodaj pokrojone w cząstki pomidory i ciecierzycę.
5. Dopraw i podawaj z jajkiem sadzonym.




4 komentarze:

  1. ichne revueltos to taka nasza niby jajecznica, z tą różnicą, że u nas to jajka stanowią bazę, a u nich... zagęstnik? formę samą w sobie, dodatek? mnie już nic nie zdziwi po tym jak w barze tapas zamówiłam jedną z tych jajecznic i wyglądało to jak danie w stylu zbierz wszystko i zalej jajem :) a poza tym to ich jajko sadzone także odbiega od naszego (w rdzennej kuchni przypomina to z Twojego zdjęcia) - jest smażone na głębokim tłuszczu i co rusz "polewane" nim od góry, ważne jednak, aby żółtko pozostało relatywnie płynne, aby maczać w nim... co popadnie (najczęściej frytki). Bardzo podoba mi się Twój przepis i cieszę się, że powracasz do kuchni hiszpańskiej. Uwierz, jest ona bardzo różnorodna i bogata :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Whipped cream dziękuję za ciekawy komentarz. Mam nadzieję powrócić jeszcze kilka razy do gotowania 'po hiszpańsku' - bede wdzięczna za uwagi :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń