spód:
1 1/4 szklanki mąki
50 g gorzkiej czekolady
100 g masła
pół szklanki cukru pudru
2 żółtka (białka zostawiamy)
1 łyżka kakao
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Mąkę przesiewamy, czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej. Wszystkie składnik i zagniatamy, owijamy folią ciasto i odstawiamy do lodówki na godzinę.
Po godzinie wyciągamy z lodówki ciasto. Blachę (standardową) obsypujemy kaszą manną, wykładamy ciasto ugniatając je palcami i dopasowując do formy. Nakłuwamy widelcem i pieczemy 15 minut w 180 stopniach.
Masa serowa:
1 kg sera, np. President
50 g miękkiego masła
2 białka (pozostałe z jajek do spodu) + 4 jaja
szklanka cukru
ekstrakt z wanilii lub cukier z prawdziwą wanilią (wtedy mniej cukru)
* opcjonalnie szklanka pokrojonych truskawek
1. Żółtka miksujemy z masłem, dodajemy stopniowo cukier.
2. Białka ubijamy na sztywno.
3. Do żółtek dodajemy masę serową.
4. Łyżką dodajemy białka do masy i delikatnie mieszamy.
Na upieczony i przestudzony spód wykładamy masę serową. Pieczemy w 180 stopniach przez ok.45 minut. Wyłączamy piekarnik i studzimy sernik przy otwartych drzwiczkach, po około godzinie studzimy dalej w temperaturze pokojowej.
Sernik studzimy, dodajemy polewę czekoladową (50 g czekolady + łyżka masła, rozpuszczone w kąpieli wodnej)
Wygląda niebiańsko
OdpowiedzUsuńMmm, czysta sernikowa rozkosz :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam serniki:)
OdpowiedzUsuń